Choroba alkoholowa stanowi w Polsce jeden z najbardziej rozpowszechnionych i najgroźniejszych problemów natury medycznej i społecznej. Dzieci pochodzące z rodzin alkoholowych są często niedostrzeganymi ofiarami alkoholizmu rodziców. Ich tragizm polega na tym, że stosują mechanizmy obronne, które pozwalają im przetrwać w okresie dzieciństwa i wczesnej młodości w rodzinie alkoholowej, ale w dorosłym życiu stają się niewystarczające, a dorosłe już dzieci alkoholików same padają ich ofiarami. Celem niniejszego artykułu jest wyposażenie nauczycieli w elementy wiedzy sprzyjające identyfikacji ucznia z rodziny alkoholowej w klasie szkolnej, a tym samym zwiększenie prawdopodobieństwa objęcia go pomocą.
Pełnione role – sygnał dla nauczyciela
Claudia Black wyróżniła następujące role odgrywane przez dzieci alkoholików, służące „prześlizgnięciu” się przez okres dzieciństwa (co dotyczy zarówno domu, jak szkoły).
Dziecko odpowiedzialne, jak wskazuje wspomniana autorka, przypomina rodzinnego bohatera. Sumienne wywiązywanie się ze wspomnianej roli pozwala osiągnąć w domu harmonię i stabilność. Dziecko odpowiedzialne przyjmuje odpowiedzialność za siebie i innych członków rodziny. Chroni pijanego rodzica przed konsekwencjami pica, pociesza drugiego ze współmałżonków, dba o rodzeństwo, zajmuje się domem.
Dziecko dopasowane – to zazwyczaj dziecko średnie lub młodsze, mając tak odpowiedzialne starsze rodzeństwo, nie musi się o nic martwić i troszczyć. Nie podejmuje własnej inicjatywy wypełnia natomiast zadania zlecone. Dziecko dopasowane, jak nazwa wskazuje, potrafi dostosować się do wszystkich sytuacji, z którymi się spotyka, w nic nie angażuje się emocjonalnie. Nauczycielom trudno rozpoznać go w klasie szkolnej, ponieważ na zewnątrz sprawia wrażenie osoby elastycznej, poddającej się wpływom wychowawczym.
Rozjemca jest pocieszycielem rodziny, czuje się odpowiedzialny, sprawia, by troski i cierpienia rodziny zeszły na drugi plan. Wielokrotnie zajęty pocieszaniem innych ignoruje własne potrzeby. Próbując rozwiązać problemy emocjonalne całego otoczenia, stara się uśmierzyć smutek mamy, obawy brata, zakłopotanie siostry i gniew taty. Rozjemca to na ogół najwrażliwsze dziecko w rodzinie.
Dziecko odgrywające się sprawia problemy zarówno w domu, jak i w szkole. Doznane krzywdy przeobrażają się w bunt, gniew i wielokrotnie są wyładowane nie zawsze w akceptowalny społecznie sposób, co prowadzi do kolizji z prawem, (przed) wczesnych, nieplanowanych ciąż czy nadużywania substancji chemicznych. By nauczyciel mógł efektywnie pomóc uczniowi z rodziny alkoholowej, musi go najpierw zidentyfikować w swojej klasie. Nie jest to łatwe zadanie, nie tylko z uwagi na mechanizmy, które – by to utrudnić – stosują same dzieci, ale również z uwagi na liczne zadania nauczyciela, którymi jest niewątpliwie obciążony w toku swojej pracy.
Według innych autorów najstarsze z dzieci zazwyczaj zostają bohaterami rodzinnymi. Przyjmują na siebie odpowiedzialność za losy poszczególnych członków rodziny, dbają o ich dobro. Są to dzieci, które zaświadczają na zewnątrz, że wszystko u nich w porządku. Są uczniami, z których identyfikacją nauczyciel może mieć duży problem, ponieważ są oni zazwyczaj bardzo aktywni, przygotowani do zajęć, nad wiek dojrzali i odpowiedzialni. Niejednokrotnie to wzorowi uczniowie, odnoszący sukcesy na niwie edukacyjnej i sportowej, ponieważ ich zadaniem jest, właśnie poprzez swoje osiągnięcia, odwracanie uwagi od problemów w domu oraz dostarczenie rodzicom powodów do dumy. Nauczyciele lub inne osoby pracujące na co dzień z dziećmi i młodzieżą powinny szukać u swych podopiecznych takich cech, jak nadmiernie rozwinięte poczucie odpowiedzialności, potrzeba wykazania się, perfekcjonizm.
Kolejne dziecko pojawiające się w rodzinie zostaje zazwyczaj kozłem ofiarnym. Znawcy problematyki wielokrotnie podkreślają, że kozioł ofiarny to uczeń delikatnie mówiąc „kłopotliwy”, uczeń, który manifestując swoje nieodpowiednie zachowanie próbuje odwrócić uwagę od alkoholizmu rodzica, koncentrując negatywną uwagę na sobie. Średnie dzieci to dzieci zagubione lub inaczej dzieci we mgle. Izolują się od tego, co dzieje się w domu rodzinnym. W szkole zachowują się podobnie – często nie potrafią znaleźć dla siebie miejsca, są niedostrzegani, nie zapadają w pamięć. Nauczyciele mają problem z ich przypomnieniem sobie, ponieważ starają się oni (w przeciwieństwie do bohatera i kozła ofiarnego) nie zwracać na siebie uwagi ani w pozytywnym, ani negatywnym sensie.
Zadaniem najmłodszych w rodzinie dzieci tzw. maskotek jest dostarczenie rozrywki i rozluźnienie atmosfery. Dążą więc do rozweselenia członków rodziny wygłupiając się, strojąc żarty, przymilając się. W klasie pełnią rolę błaznów, rozbawiając uczniów i nauczycieli, często znajdują się w centrum uwagi. Dla nauczycieli stanowią poważne wyzwanie – są to uczniowie, do których najtrudniej dotrzeć, przebić się przez mur pozornego humoru, a ponadto uczniowie ci nie sprawiają wielkich kłopotów (co może zwolnić nauczyciela z obowiązku wychowawczej interwencji).
Niedostrzegany problem
Wyniki weryfikacji empirycznych jednoznacznie wskazują, że dzieci z rodzin alkoholowych z reguły nie zostają zidentyfikowane, nie tylko przez nauczycieli, ale także przez przedstawicieli wielu innych specjalności. W jednej z prac wykazano, że żadne z dzieci, które na podstawie formalnego testu przesiewowego okazały się dziećmi z rodzin alkoholowych (ogółem jedna czwarta badanych), nie zostało zdiagnozowane jako dziecko alkoholika ani przez psychologa szkolnego, ani przez pracowników opieki społecznej. Żadne z nich nie zostało skierowane na terapię przez nauczycieli ani nie zgłosiło się samo. A przecież najlepszym momentem do podjęcia interwencji jest dzieciństwo, zanim jesz cze wzory zachowań utrwalą się na dobre.
• Przeszkody w rozpoznawaniu
uczniów z rodzin alkoholowych:
– brak przeszkolenia oraz poczucie niekompetencji w sprawach związanych z chorobą alkoholową;
– system zaprzeczeń, który powstrzymuje nauczyciela przed interwencją;
– lęk przed kłopotami, obawa przed odwetem ze strony uzależnionych rodziców;
– poczucie braku instytucjonalnego wsparcia;
– powszechność występowania problemu
– znieczulica, nabycie umiejętności przechodzenia „obok” problemu;
– brak precyzyjnych narzędzi służących identyfikacji charakteryzowanej grupy uczniów oraz niedostatki w przygotowaniu metodologicznym nauczycieli, którzy w takich okolicznościach mają prawo mieć ambiwalentny stosunek do tego zadania.
Dopiero, gdy nauczyciele, pedagodzy i psycholodzy szkolni poczują się dość kompetentni, by otwarcie omawiać wszelkie kwestie związane z chorobą alkoholową, będzie można stworzyć klimat akceptacji i w ten sposób usunąć wiele przeszkód, utrudniających obecnie identyfikację dzieci alkoholików.
• Znaczenie rozpoznania i interwencji w środowisku szkolnym
Ponieważ nauczyciele, psycholodzy szkolni i pracownicy administracji stykają się z dziećmi alkoholików rutynowo, umiejętność rozpoznania tych dzieci właśnie przez personel placówek oświatowych nabiera szczególnej wagi. Interwencja w przypadku dziewięcioletniego dziecka może okazać się pierwszym krokiem zapobiegawczym, aby nie wyrósł z niego kolejny alkoholik [osoba uzależniona od alkoholu – przyp. red.]. Jak zauważa Bryan Robinson, aby rozpoznać dzieci i młodzież z rodzin alkoholowych wymyślono wiele sposobów. Ważną metodą ustalenia są nieformalne obserwacje czynione przez nauczycieli. Istnieje co najmniej dwadzieścia wskazujących na to oznak behawioralnych i psychologicznych – a klasa szkolna jest miejscem, w którym najłatwiej je uchwycić.
Jak pomóc uczniowi z rodziny alkoholowej?
• Jak pomóc bohaterowi rodzinnemu?
By pomóc bohaterowi rodzinnemu nauczyciel powinien wypatrywać dzieci nad wiek dojrzałych, niepotrafiących relaksować się, uczniów, którzy cały czas dążą do wykazywania się. W takich okolicznościach podstawową rolą i zadaniem nauczyciela jest pomoc dziecku w znalezieniu równowagi pomiędzy pracą a zabawą. Warto zadbać, by dzieci te miały okazję do zabawy, relaksu i radosnego sposobu spędzania czasu wraz z rówieśnikami. Nauczyciele powinni stawiać bohaterowi wymagania dostosowane do ich możliwości, tak by mógł im sprostać. Ponadto powinni pamiętać, by chwalić dzieci za to kim są, a nie za to, co robią. Niezwykle ważne jest okazywanie dziecku akceptacji i pochwał, ale i wsparcia w sytuacji porażki.
• Jak pomóc kozłowi ofiarnemu?
W przypadku kozła ofiarnego należy pamiętać, że jego nieodpowiednie zachowanie jest w gruncie rzeczy rozpaczliwym wołaniem o pomoc i wsparcie. Nauczyciel powinien unikać etykietowania go jako „rozrabiaki”, nawet wtedy, gdy zachowanie kozła ofiarnego wzbudza u niego lęk i gniew. Wychowawca winien negować nieodpowiednie zachowanie, a nie osobę ucznia, unikając nadmiernej surowości i karania przy widowni – tj. innych uczniach. Pracując z kozłem ofiarnym nauczyciel powinien wprowadzić rutynę harmonogram, co pozwoli zaspokoić potrzebę bezpieczeństwa, sprawiając, że życie szkolne, w przeciwieństwie do rodzinnego, stanie się bardziej przewidywalne. Należy pamiętać o pochwałach adresowanych do kozła ofiarnego i stwarzaniu okazji do pełnienia roli przywódcy wówczas, gdy osiągnięcie sukcesu jest pewne.
• Jak pomóc dziecku zagubionemu?
Nauczyciel powinien stwarzać okazje, by inne dzieci w klasie mogły lepiej poznać ucznia grającego rolę zagubionego dziecka oraz zadbać o wykształcenie poczucia przynależności do grupy, np. poprzez włączenie w organizację wspólnych przedsięwzięć klasowych. Pedagog powinien pamiętać o konieczności adresowania w jego kierunku pochwał (werbalnego i niewerbalnego) i wzmocnień pozytywnych, by podbudować pewność siebie ucznia.
• Jak pomóc maskotce?
Jeśli nauczyciel zidentyfikuje w swojej klasie ucznia – maskotkę powinien dążyć do nawiązania z nim osobistego kontaktu oraz prawdziwego, głębokiego poznania. Powinien stwarzać okazję do ukazania prawdziwej twarzy, wysyłając sygnały, że dziecko będzie lubiane nawet wtedy, gdy nie zabłyśnie nowym dowcipem czy śmieszną ripostą. Takiemu uczniowi należy poświęć dużo uwagi, pomagając rozpoznawać oraz wyrażać jego prawdziwe emocje za pomocą różnych środków (praca pisemna, rysunek).
• Nauczycielu bądź jak kaloryfer – ciepły, ale twardy
Samo rozpoznanie ucznia z rodziny alkoholowej nie sprawi, że problem alkoholizmu w rodzinie zniknie z jego życia. Konieczna staje się szeroko rozumiana interwencja. Nauczyciele mogą nieść pomoc, jeśli zaakceptują fakt, że są równie bezsilni wobec alkoholizmu rodzica, jak członkowie jego rodziny. W takich okolicznościach najlepszą formą niesienia pomocy uczniom jest ułatwianie im zajęcia się samymi sobą. Dzieci alkoholików zwykle nie proszą o pomoc. Tłumią uczucia.
Poniższe wskazówki powinny ułatwić nauczycielom pracę z takimi podopiecznymi. Należą do nich takie zachowania i działania, jak:
• Powstrzymuj się przed nadawaniem etykietek.
• Z troską traktuj dzieci, które sprawiają wrażenie odpornych na urazy psychiczne.
• Zapewniaj dzieci, że one same nie są przyczyną alkoholizmu rodziców. Może to pomóc dzieciom zrozumieć, że nie powinny wstydzić się za rodziców, na których postępowanie nie mają wpływu.
• Pozwalaj uczniom dokonywać wyborów i podejmować decyzje, nie bądź nadopiekuńczy – to doskonały sposób na walkę z wyuczoną bezradnością.
• Daj uczniowi do zrozumienia, że jest ważny i wartościowy.
• Pomagaj uczniom w nazywaniu i okazywaniu uczuć, naucz społecznie akceptowalnych sposobów rozwiązywania konfliktów.
• Pozwól na odosobnienie i chwile prywatności, jeżeli tego potrzebują. • Stwórz w sali lekcyjnej sprzyjające warunki. Takie, by uczniowie mieli poczucie bezpieczeństwa, mogli się rozluźnić i czerpać radość z nauki.
• Pracuj z harmonogramem. Dbajcie o to, by wszystkie czynności i obowiązujące w klasie zasady były dzieciom wcześniej znane.
• Stwarzaj uczniom okazje do relaksu i zabawy. Pamiętaj, że dzieci z rodzin alkoholowych nie mają zbyt wiele okazji do zabawy.
• Zorganizuj zajęcia podnoszenia samooceny uczniów, są one szczególnie wartościowe w przypadku dzieci z rodzin z problemem alkoholowym, których samoocena jest bardzo niska.
• Stwarzaj okoliczności sprzyjające nabywaniu cenionych w życiu umiejętności społecznych.
Podsumowując, należy wyraźnie zasygnalizować, że to właśnie wiek szkolny jest najlepszym momentem, by dokonać skutecznej interwencji, a w konsekwencji pomóc dziecku – uczniowi z rodziny alkoholowej i przerwać łańcuch rodzic alkoholik – dziecko alkoholik. To właśnie nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy szkolni mogą sprawić, że dzieci te przestaną być niewidzialne. W naszej ocenie mają ku temu więcej sposobności niż inni specjaliści
Agnieszka Skowrońska-Pućka jest pedagogiem, doktorantką w Zakładzie Poradnictwa Społecznego, Wydziału Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu.
Justyna Cieślińska jest psychologiem, pedagogiem, doktorantką w Zakładzie Metodologii Nauk o Edukacji, Wydziału Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu.
1 Por. B. E. Robinson, Pomoc psychologiczna dla dzieci alkoholików, PARPA, Warszawa 1998, s.34–35. A. Pacewicz (wyb. i oprac.), Dzieci alkoholików: jak je rozumieć, jak im pomagać, Agencja Informacji Użytkowej „Bivar”, Warszawa 1994.
2 Por. C. Black, It will never happend to me, Denver 1981.
3 B. E Robinson, wyd. cyt., s. 32.
4 Tamże, s. 151.
5 Tamże, s. 153.
6 Por. A. Skowrońska-Pućka, J. Cieślińska, Uczeń z rodziny alkoholowej. Jak go dostrzec i mu pomóc, „Uczyć Lepiej” 2/2013-2014; B. E Robinson, wyd. cyt.; W. Sztander, Dzieci w rodzinie z problemem alkoholowym, PARPA, Warszawa 2003; W. Sztander, Rodzina z problemem alkoholowym, PARPA, Warszawa 2003.